„Start” Gostyń minimalnie lepszy…

O wyczynach drużyn wronieckich pisaliśmy już w poprzednim poście. Przedstawiciel drużyny Dziewiątka-Amica Wronki II napisał jednak szczegółową relację – nie sposób odmówić jej publikacji 😉

13 października okazał się pechowy dla drugiej drużyny KK Dziewiątki-Amiki Wronki.

Na swoim obiekcie gościła ona w tym dniu odmłodzoną drużynę KS Start Gostyń. Po ostatnim sukcesie w Tucholi do meczu przystąpiliśmy w bardzo bojowych nastrojach, licząc na kolejne punkty.

PA130036.JPG

 

W pierwszym bloku do gry przystąpili Szymon Adamczak i Tomek Pajor. Pojedynki które stoczyli odpowiednio z Karolem Sellmannem i Adrianem Zagatą były bliźniacze jednak każdy z nich na korzyść innej drużyny. Karol spokojnie wypunktował Szymona na trzech pierwszych torach, a Tomek zrobił to samo z Adrianem. Szymon nie potrafił zagrać toru powyżej 130 kręgli, a Adrian kompletnie nie mógł sobie poradzić w grze do pełnych (ostatecznie tylko 332). Niestety Karol grał na znacznie wyższym poziomie od Tomka (449 kręgli po 90 rzutach) i Start zaczął odjeżdżać Dziewiątce-Amice na sumie kręgli. Po trzech torach było 3-3 w setach, ale traciliśmy już 37 kręgli na sumie. Na ostatnim torze Szymon do końca walczy o seta, gra w końcu powyżej 130 (136) i zdobywa „oczko”. Tomek pechowo nie wyrabia premii i tylko remisuje tor z Adrianem. Tomek wygrywa z Adrianem 3,5-0,5 i 551-511. Szymon przegrywa z Karolem 1-3 i 508-582.

Po pierwszym bloku 1-1, 4,5-3,5 i -34 kręgle.

Na tory wychodzą Kornel Ratajczak i Michał Pajor. Muszą wygrać dwa pojedynki ewentualnie jeden pojedynek przy odrobieniu sporej różnicy w kręglach, co wydaje się trudniejszym rozwiązaniem. Początek bloku wskazuje, że jednak to drugie rozwiązanie staje się bardziej prawdopodobne. Michał zaczyna bardzo dobrym wynikiem 158 i odrabia 24 kręgle w pojedynku z Kacprem Michalakiem. Kornel grając poprawnie przegrywa z liderem gości Piotrem Stachowiakiem tylko o 4 kręgle. Tracimy do startu zaledwie 14 kręgli. Niestety drugi tor wydaje się przesądzić o losach meczu. Kornel dostaje lanie 158 – 119. To był dziwny tor w jego wykonaniu dobre pełne (91 kręgli w 14 rzutach) kończy jednym kręglem po uderzeniu kulą o kostkę. Wydaje się, że nie wywarło to na nim większego wrażenia ponieważ zaczyna grać poprawnie do zbiórek i… w ostatnich 5 rzutach zbija tylko jednego kręgla. Michał ogrywa  Kacpra, ale zaledwie 127-125. Start prowadzi już różnicą 51 kręgli.

Powoli zaczynamy liczyć na… cud. Kornela zmienia Filip Brzóska. Nasz kapitan ma wejście smoka. 74 kręgle na 10 rzutów! Popularny Zdeja zaczyna się „gotować”. Kończy tor 115. Zawodnik z Wronek nie wykorzystuje tego w pełni, ma trochę pecha w zbiórkach grając tylko 41 kręgli bez dziury i wygrywa tor kończąc 140 odrabiając „tylko” 25 kręgli. W między czasie Michał wraca do wysokiego grania, wygrywa tor 144-130 i odzyskuje 14 kołków. Wróciliśmy do gry. Zostało tylko 12 kręgli i zdecyduje ostatni tor meczu. Michał wygrywa z Kacprem pełne o 6 kręgli. Na torach obok Filip i Piotr idą na potężną wymianę ciosów: 99-99 i zaczynają zbiórki kończąc regularnie dziewiątki w dwóch-trzech rzutach bez dziur. I wtedy szczęście uśmiecha się do przyciśniętych do ściany gości. Kacper gra trzy całe do zbiórek i kończy je wynikiem 62 wygrywając z Michałem tor 146-141. Cały pojedynek wygrywa Michał 3-1 i 570-535. Obok Filip kończy jako ostatni w bloku (zbyt często plączą się kręgle). Ma pełne ustawienie, 4 rzuty i do wygrania meczu musi strącić trzy dziewiątki. Mało prawdopodobne, szczególnie, że rozbija piątkę ze środka. W kolejnym rzucie zbiera jednak dwie małe uliczki (!!!) i wydaje się, że może i dla Wronek zaczyna świecić słońce. Niestety trzy przez „łeb” kończy brutalnie te marzenia. Żadnym pocieszeniem jest wygranie najlepszego seta meczu 158-154. Piotr wygrywa pojedynek 2-2 i 566-552 i jak na lidera drużyny przystało dowozi wygraną Startu 3-2, 6,5-9,5 oraz 2 194 – 2 181.

Dziewiątka-Amica II walczyła w tym meczu o każdego seta (wygrywając w tej statystyce 9,5 do 6,5). O przegranej zadecydował słabszy dzień Szymona, wyjątkowo dobry Karola oraz wytrzymanie ciśnienia przez Kacpra i Piotra, jakie na ostatnim torze meczu wywarli na nich wronczanie. Pomimo przegranej wynik pozwala liczyć na skuteczny rewanż w Gostyniu i walkę o punkt bonusowy. Całkiem nieźle wróży również przed najbliższym starciem z wicemistrzem Polski – Polonią Leszno. Zapraszamy już teraz na ten mecz, który rozegrany zostanie na naszej kręgielni przy ulicy Poznańskiej 30B już w najbliższą niedzielę 20 października o godzinie 10.00.