Historyczny sukces odnieśli juniorzy młodsi w sobotnich Drużynowych Mistrzostwach Polski. Po wyrównanej grze całej drużyny wronczanie odnieśli zasłużone zwycięstwo. Do tej pory sukcesy drużynowe tej rangi zdobywały głównie dziewczęta a poprzedni (pierwszy) złoty medal Mistrzostw Polski chłopcy zdobyli aż 20 lat temu. Wówczas triumfowali juniorzy. W składzie tamtejszej drużyny był między innymi Maciej Kląskała, który od dwóch lat zajmuje się drużyną juniorów młodszych jako trener.
Nie ma co ukrywać, że nasza drużyna, dość wyrównana i po dobrych występach w indywidualnych startach w Tomaszowie Mazowieckim, była uznawana za jedną z faworytów do medalu. Takich drużyn było jednak kilka, choćby Start Gostyń, Pilica Tomaszów Mazowiecki, Tucholanka Tuchola czy Polonia 1912 Leszno.
O medalach jednak dość szybko mogli zapomnieć leszczynianie, którzy zawody zaczęli od dużej straty punktowej. Od pierwszego bloku rywalizacja była wyrównana między Dziewiątką-Amica, Startem, Pilicą i Tucholanką. Właściwie medale zostały rozdane dopiero po grze ostatnich zawodników. O złotym medalu wronczan zadecydowała bardzo wyrównana forma całej czwórki zawodników, a właściwie piątki bo nasza drużyna zagrała ze zmianą.
W pierwszym bloku rozpoczął Kornel Ratajczak, jego wynik 514 kręgli zaniepokoił troszkę trenera ale z drugiej strony sama gra nie wyglądała źle. Później okazało się, że tego dnia kręgielnia nie pozwalała osiągać wielkich wyników i inni zawodnicy nie grali wcale więcej. Pierwsza seria dała nam minimalne prowadzenie. Jako drugi w drużynie wszedł Tymoteusz Ratajczak, który zagrał dość równe tory. Szkoda kilku nieudanych rzutów w decydujących momentach bo poszczególne tory mogły kończyć się lepszymi wynikami. Ostatecznie Tymek kończy z wynikiem 502. To daje nam po drugiej serii trzecie miejsce, z minimalną stratą w kręglach. Trzeciego do gry tego dnia wystawiamy Kamila Palacza, który gra troszkę nieskutecznie do zbieranych i po 60 rzutach trener decyduje się na zmianę. Szansę dostaje Patryk Janicki, który ostatnio miał słabszy okres w grze. W Tarnowie jednak gra zdecydowanie lepiej i przywraca nadzieję na dobry wynik drużyny – dwójka naszych kończy tą serię z wynikiem 507. Ostatni w drużynie występuje Mateusz Kląskała. Jego gra jest równa ale troszkę brakuje jemu szczęścia w zbijaniu trudniejszych układów. Suma po 120 rzutach wynosi 511 a to oznacza, że w ostatnim bloku zawodów goniący nas zawodnicy Pilicy i Tucholi muszą zagrać naprawdę dobrze by nas zrzucić z prowadzenia.
Nie jesteśmy pewni swego do końca bo na torach pojawił się między innymi Mistrz Świata – Paweł Osiński z Tomaszowa Maz. Mógł on jeszcze wprowadzić swoją drużynę na pierwsze miejsce na podium. Osiński jednak również nie mógł sobie poradzić z wymagającymi torami i ledwie przekracza 500 punktów a to oznacza, że Drużynowym Mistrzem Polski Juniorów Młodszych zostaje Dziewiątka-Amica Wronki.
Miejsce drugie dla Pilicy Tomaszów Mazowiecki a trzecie miejsce i brąz dla Startu Gostyń.