Puchar Rzemiosła za nami. Triumfatorami historycznej pierwszej edycji zostali Kinga Konopa z Polonii 1912 Leszno i Marcin Grzesiak z Alfy Vector Tarnowo Podgórne. Zawody mogły się podobać z wielu powodów. Mieliśmy sporo dobrych rezultatów, co świadczy o dobrej formie przybyłych graczy ale również o dobrze przygotowanych torach, które pozwalały uzyskiwać wysokie wyniki.
fot. Adam Błajet
Już w piątek wyniki pokazały, że by zagrać w niedzielnym finale będzie trzeba zagrać wysoko. Pierwszy dzień eliminacji dał prowadzenie Jarkowi Michalakowi i Asi Lajtke. Drugi dzień eliminacji przyniósł wiele dobrych rezultatów i do dosłownie ostatniego bloku zawodów – późnym sobotnim wieczorem – toczyła się walka o finał. Ostatecznie ostatnie 16 miejsce w finale mężczyzn zajął Dawid Strzelczak z wynikiem 570. Taki poziom rywalizacji jest rzadkością na polskich kręgielniach. Liderem eliminacji został Mikołaj Konopka, który był lepszy zbieranymi od Michała Dębickiego. Obydwoje przewrócili w pierwszym starcie 613 kręgli.
Z kolei u kobiet najwyżej poprzeczkę powiesiła Kinga Konopa, która w eliminacjach pobiła rekord kręgielni – 618. To pozwoliło Kinii grać w finale spokojnie i dowieść prowadzenie do końca. Ciekawa rywalizacja była o dalsze miejsca. Najpierw Gosia Leopold wspólnie z Asią Lajtke grają solidarnie po 1133 kręgle. Gosia wygrywa jednak zbieranymi i to ona przed ostatnim blokiem prowadzi w zawodach. Z pierwszej, po eliminacjach, czwórki zawodniczek tylko Marta Woźniak gra słabiej w finale i spada na odległą dziewiątą pozycje. Pozostałe rozdają między sobą miejsca na podium. Tak jak wcześniej pisaliśmy, to pierwsze dla Konopy. Drugie przypada Basi Danek a trzecie zawodniczce gospodarzy – Marcie Duszyńskiej.
fot. Edyta Kląskała
Ciekawie też jest wśród Panów. Najwcześniej poprzeczkę finałową powiesił na wysokim poziomie Jarek Bonk. Jego finałowe 612 raz z eliminacyjnym 577 daje mu szanse na spory awans. Jednak w ostatnim bloku, podobnie jak w przypadku kobiet – trzech mężczyzn rozdało między siebie miejsca na podium. W tej stawce odpadł Michał Dębicki, który w finale grał nieskutecznie i spadł na dziesiątą pozycję. Rewelacyjnie spisał się we Wronkach Marcin Grzesiak, który jako jedyny dwa razy przekroczył granicę sześciuset kręgli (602+615) i zasłużenie wygrał Puchar Rzemiosła. Piotr Kieliba i Mikołaj Konopka stoczyli zaciętą rywalizację między sobą ale też z wynikiem Bonka. Ostatecznie drugi był Kieliba, trzeci Konopka a Bonk musiał zadowolić się miejscem obok podium.
fot. Edyta Kląskała
Zakończenie zawodów to czas wspomnień. Maciej Kląskała, który był pomysłodawcą turnieju, zapoznał zgromadzonych krótko jaki cel przyświecał mu, organizując te zawody. Wspomniał wronieckich rzemieślników, którzy przed II wojną światową grali na dwóch kręgielniach we Wronkach a na przełomie lat ’70 i ’80 poprzedniego wieku wpadli na pomysł i przerodzili go w czyn, odbudowania kręgielni. Powstała ona na osiedlu Zamość, wybudowana ostatecznie w 1985 roku. Tym wspomnieniom towarzyszył film, perełka historyczna, z 1982 roku, na którym uwieczniono Jarmark Kręglarski na Placu Wolności.
– film udostępniony przez Grzegorza Cwojdzińskiego
Na uroczystości gościliśmy wieloletniego prezesa 9’tki – Wojciecha Kudlińskiego, który nie krył zadowolenia z inicjatywy współpracy między klubem a Cechem Rzemiosł Różnych we Wronkach. Ten drugi był reprezentowany przez Starszego Cechu – Romana Nawrota, który również dziękował, że taka inicjatywa wyszła z klubu i zapowiedział, że osobiście włączy się w organizację przyszłej edycji turnieju. Nie zabrakło też władz miasta – tym razem w osobie Przewodniczącego Rady Miasta i Gminy – Ryszarda Firleta, który zaskoczył większość zgromadzonych informacją, że pod koniec lat ’80 był trenerem wronieckiej młodzieży na Spartakiadzie w Pucku.
Prezes „Dziewiątki” ogłosił też nowy zwyczaj, którego pierwszą laureatką została Kinga Konopa, która za pobicie rekordu kręgielni odebrała „9 wiejskich jaj” 🙂
fot. Edyta Kląskała
Reasumując, zawody pod względem sportowym wypadły bardzo dobrze. Organizacyjną ocenę pozostawiamy gościom, bo nie mamy w zwyczaju wystawiać sobie lukrowanych laurek 🙂
Galeria zdjęć – Adam Błajet i Edyta Kląskała
Do zobaczenia za rok