Po ostatnich słabszych występach i braku dobrych wiadomości z aren ligowych, w końcu przyszedł udany weekend w wykonaniu naszych zawodników i zawodniczek. W sobotę i niedzielę na kręgielniach we Wronkach, Tarnowie Podgórnym i Lesznie rywalizowały cztery nasze drużyny. Z jakim skutkiem?
Zaczniemy od I ligi, bo tu informacje mamy wyłącznie dobre lub bardzo dobre. Wprawdzie dwie nasze drużyny nie rywalizują już o najwyższe cele tylko o miejsca 9-17, jednak z zadania póki co wywiązały się wzorowo. Pierwszy turniej grupy H odbył się właśnie na naszej kręgielni. W gronie 5 drużyn (ostatecznie na starcie nie stawił się team z Wejherowa) nasi panowie zajęli miejsca 1-2. Nie zabrakło wysokich rezultatów, a wisienką na torcie był występ naszego juniora młodszego Kornela Ratajczaka, który uzyskał świetny wynik 620! Oby Kornel ustabilizował formę na wysokim poziomie i coraz częściej zaskakiwał nas taką grą. Zwycięska drużyna zagrała składzie: Tomasz Cyran 580, Tomasz Pajor 570, Leszek Kowalski 565, Krzysztof Sawala 523. Łączny wynik 2238 robi wrażenie. „Młodzież”, która zajęła drugie miejsce to: Kornel Ratajczak 620, Patryk Janicki 551, Michał Pajor 511 i Radek Świniarski 505. Na dalszych lokatach OSiR Tarnowo Podgórne I i OSiR Tarnowo Podgórne II.
Nasze panie z drużyny Superligowej sprawiły miłą niespodziankę i wygrały na wyjeździe z Alfą Vector Tarnowo Podgórne 3:5. Co ciekawe, mecz miał niecodzienny przebieg. Gospodynie uzyskały minimalnie wyższą sumę zbitych kręgli (3321:3317), ale to Dziewiątka-Amica Wronki była lepsza w 5 z 6 pojedynków i dzięki temu zainkasowała dwa duże punkty meczowe, przy jednym (choć wyraźnie) wygranym pojedynku Alfianek. Nasze panie zagrały bardzo dobrze i równo, uzyskując wyniki: Marta Duszyńska 557, Natalia Skrzypczak 539, Iwona Pacholczyk 567, Marta Woźniak 550, Sylwia Machniewska 549, Monika Bugaj 555. Jak widać nasz optymalny i wyrównany skład daje duże szanse na sukces. Wśród gospodyń formą błysnęła Iza Torka, która uzyskała świetne 618 kręgli.
Panowie wybrali się do Leszna, by na jeszcze „świeżych” torach z MŚ zmierzyć się z tamtejszą Polonią 1912. Faworytem tego starcia bez wątpienia nie byliśmy, ale mieliśmy zamiar powalczyć o urwanie kilku punktów i uzyskanie dobrych indywidualnych wyników. Cel ten został osiągnięty tylko częściowo. Wynik końcowy meczu 6:2 dla gospodarzy wstudy nam nie przynosi, ale kilka naszych rezultatów powinno być zdecydowanie wyższych. Słabiutko spisali się grający na otwarcie meczu Maciej Kląskała (511) i Mateusz Borowski (514). Udanego debiutu od początku meczu nie zaliczył też Szymon Adamczak, którego po dwóch torach zmienił Mateusz Olczyk (łączny wynik 517). Mateuszowi udało się jednak wywalczyć 1,5 punktu setowego w pojedynku z Mikołajem Konopką. Wyraźnie przegrał także Filip Brzóska (539), którego rywalem był bardzo dobrze dysponowany tego dnia Michał Szulc (605). Po słabszym pierwszym torze rozkręcił się za to Jarek Maćkowiak, który pokonał 3:1 Sebastiana Piosika. Jarek uzyskał niezły wynik 566. Tradycyjnie nie zawiódł Bartek Krug. Nasza ligowa ostoja uzyskała 587 kręgli, pewnie pokonując Adriana Szulca 3:1. Równość i wysoka forma Bartka może tylko cieszyć, miejmy nadzieję, że za dwa tygodnie w niezwykle ważnym meczu z Pilicą Tomaszów Mazowiecki dołączą do niego pozostali koledzy z drużyny i cieszyć się będziemy z dwóch punktów + bonusa.
