Dwie imprezy mistrzowskie odbyły się w ostatnim czasie i z obu przywieźliśmy kilka medali, które dołączyły do bogatej kolekcji na tablicy honorowej.
Pierwsze zawody odbyły się w Gostyniu, w Mistrzostwach Polski Juniorek i Juniorów wystartowała 7 osobowa reprezentacja naszego klubu, w większości złożona z chłopaków ale mieliśmy też juniorkę. Weronika Remisz wystartowała indywidualnie i w parze z Anią Piotrowską z Sierakowa, która do zeszłego sezonu reprezentowała Wronki. Start indywidualny Weroniki do najlepszych nie należał ale w parach zdobyliśmy kilka punktów za 5 miejsce, które Wera zajęła z Anią.
Więcej radości sprawili nam juniorzy. Już w pierwszym sobotnim starcie nasz duet Michał Pajor i Tymoteusz Ratajczak zdobyli brązowy medal w parach, choć nie ma co ukrywać iż szanse na zwycięstwo nasi zawodnicy zaprzepaścili dosłownie w kilku ostatnich rzutach. Było dość nerwowo bo w tym samym bloku grali główni faworyci do zwycięstwa, leszczynianie Michał Szulc i Mateusz Klecha. Nasi w końcówce, mówiąc w żargonie kolarskim, połknęli uciekających polonistów, niestety na ostatnich metrach zabrakło naszym zawodnikom sił i koncentracji by przypieczętować zwycięstwo. A potem okazało się jeszcze, że w kolejnych blokach udało się o kilka kręgli wskoczyć na drugie miejsce miejscowym zawodnikom ze Startu – Filipowi Michalakowi i Krzysztofowi Zagacie. Dwie pozostałe nasze pary poza punktowanymi miejscami.
Do półfinału indywidualnego awansowało trzech naszych juniorów, z najlepszym rezultatem eliminacji – Michał Pajor. Nie ma co kryć, że liczyliśmy tu na medal indywidualny już przed zawodami. W półfinale zagrali jeszcze Tymoteusz Ratajczak i Kamil Palacz. Tymek niestety zakończył zawody z kontuzją pachwiny, co miało fatalny skutek wynikowy. Kamil zagrał na podobnym poziomie co w eliminacjach i awansował o 2 oczka – na miejsce 13. My czekaliśmy do końca półfinałów, co zagra Michu. No i okazało się, że po półfinale nadal młody Pajorek pozostał na pierwszym miejscu ale czołówka nadal była mocno płaska a w niej kilku znakomitych zawodników. W finale przez dwa pierwsze tory wszystko utrzymywało się na podobnym poziomie. W trzeciej trzydziestce „odpalił” Michał Szulc i swoją dobrą grę utrzymał na ostatnim torze. Buliś wygrywa trzeci raz z rzędu. Dla nas najważniejszy fakt, że Michał Pajor zostaje V-ce Mistrzem Polski (broni tytułu dla Wronek, przed rokiem 2 miejsce zajął Tymoteusz Ratajczak). Dla porządku – na trzecim miejscu melduje się Filip Glapiak.
Wśród juniorek Mistrzynią Polski zostaje poznanianka – Patrycja Poznańska, przed Natalią Włodarczyk z Polonii 1912 Leszno i Renatą Skrzypczak z Polonii Łaziska Górne. Weronika Remisz zawody kończy na pozycji 12.