W tym roku już trzydziesty raz nasz klub organizował jeden z największych ogólnopolskich turniejów kręglarskich, przeznaczonych dla młodzieży – XXX Puchar Wronek.
Możemy być zadowoleni. Organizacyjnie daliśmy radę ugościć i płynnie przeprowadzić zawody dla 133 uczestników z 11 polskich klubów. Sportowo odnieśliśmy znów spore zwycięstwo i w większości kategorii wiekowych zajmowaliśmy czołowe lokaty, z kilkoma niespodziankami, zarówno na plus ale też in minus. Ale po kolei.
W kategorii dziewczynek mamy kilka ciekawie zapowiadających się zawodniczek. Zwyciężczyni – Basia Mikołajczak już nie pierwszy raz pokazała się z bardzo dobrej strony. W tym turnieju wronczanka zagrała dwukrotnie najlepiej, i zasłużenie wygrała (676), z dość sporą przewagą nad drugą Mają Karpowicz z Polonii Łaziska Górne. Na trzecim miejscu druga z naszych – Oliwia Woźnica, która również ponownie udowadniła swój duży talent.
Wśród chłopców mieliśmy właściwie samych debiutantów, którzy na poważnie zajęli się naszym sportem kilka miesięcy temu 🙂 a w tym turnieju pokazali już dużą waleczność. Do finałowej czwórki awansowało aż trzech wronczan a to jedno dodatkowe miejsce z pozycji pierwszej wywalczył Michał Bonk z Alfy-Vector Tarnowo Podgórne, którego można spokojnie nazwać „weteranem” tej kategorii wiekowej. Michał zaczął grywać na turniejach w bardzo wczesnym wieku, kontynuując tradycje rodzinne (mama i tata grają od wielu lat) i to jest jego kolejny sezon. Tarnowianin wygrał pewnie (708) ale drugi w turnieju był Mauro Makówka, wroniecki debiutant „pełną gębą”, uzyskał dwa razy świetny rezultat (330+321). Można również pochwalić Kevina Prętkiego i Jakuba Molińskiego, którzy zagrali na zbliżonym poziomie i zajęli odpowiednio 3 i 4 miejsce.
W kategorii młodziczek mogliśmy liczyć na dobry występ Angeliki Przybysz, której nie wyszedł jednak start eliminacyjny. Mimo tego nasza zawodniczka awansowała do finału, w którym zagrała już na swoim poziomie, co pozwoliło jej ostatecznie awansować na miejsce trzecie. Z dalszej pozycji eliminacyjnej atakowała w finale Mistrzyni Polski – Angelika Ciszewska z Polonii 1912 Leszno i jej finałowy rezultat pozwolił na awans na drugie miejsce. Niezagrożone pierwsze miejsce, po dwóch identycznych startach dla drugiej z polonistek Ani Łochowicz.
Wśród młodzików na pewno mieliśmy dużą niespodziankę. Wśród faworytów na pewno można było zaliczyć Jakuba Cwojdzińskiego z Tarnowa Podgórnego i Jakuba Kląskałę z Wronek. Ani jeden ani drugi na podium jednak nie stanął. Podium dla przyjezdnych, grających na naprawdę dobrym poziomie. Pierwszy Aleksander Kulesza z Tucholanki Tuchola, drugi Jakub Kuryło z BOSiR Brzesko a trzeci Jerzy Gołębiewski z Zatoki Puck. Z wronczan najlepiej spisał się wspomniany wcześniej Jakub Kląskała, zajmując piąte miejsce.
Kategoria juniorek młodszych należała do naszych zawodniczek. Już w eliminacjach nasze dziewczęta pokazały klasę, najlepszy wynik należał do Sandry Szczepskiej (569 – rekord życiowy) ale dobre rezultaty pozostałych zawodniczek dawały szansę na fajną rywalizację finałową. 556 zagrała w eliminacjach leszczynianka – Nicoletta Dudziak a trzecie miejsce zajmowała nasza Julia Brodziszewska (538). Finał mimo naprawdę dobrego poziomu nie zmienił ostatecznie kolejności na podium. Sandra grała od początku pewnie i nie pozwoliła się do siebie zbliżyć ale o kolejne miejsca rywalizacja była bardziej zacięta. Ostatecznie Szczepska pierwsza, Dudziak druga i Brodziszewska trzecia.
Wśród juniorów młodszych mieliśmy kilku kandydatów do zajęcia czołowych lokat. Najwyżej po eliminacjach był Mateusz Sawala i Gracjan Machaj, jednak żaden z nich na podium się nie zmieścił, za to z dalszej pozycji udanie zaatakował Bartosz Ruszczyk i to on mógł cieszyć się z podium, a dokładnie z drugiego miejsca. Zwyciężył zasłużenie Jakub Tomczyk z BOSiR Brzesko, który zajmował po eliminacjach drugą pozycję. Na najniższym poziomie podium znalazł się lider eliminacji Mateusz Klecha z Polonii 1912 Leszno.
W klasyfikacji klubowej pewnie zwyciężyła Dziewiątka-Amica Wronki (103 pkt.) przed Polonią 1912 Leszno (42 pkt.) i BOSiR Brzesko (24 pkt.). No cóż, byliśmy najlepsi 😉
