Wygrane naszych pań i męskiej „dwójki”

Ostatnia kolejka ligowa w 2015 roku przyniosła wygrane naszej żeńskiej drużyny w Poznaniu oraz derbowe starcie panów, w którym górą była „dwójka”. Dzięki wygranej z bonusem (za lepszy bilans w bezpośrednim dwumeczu) męska II drużyna umocniła się na pozycji lidera i spędzimy święta na ligowym „tronie”.

PC200058.JPG

Żeński zespół z Wronek udał się na wyjazdowy mecz do Poznania. Mecze z Czarną Kulą nie należą do łatwych, tym razem również było „w kontakcie” do samego końca, ale z sukcesem dla nas 1:4. Zdecydowanie najmłodsza w naszej drużynie Wiktoria Jądrzyk dzielnie walczyła z Renatą Skrzypczak, ale ostatecznie minimalnie uległa (507 do 511) bardziej doświadczonej rywalce. Pozostałe punkty powędrowały już na nasze konto. Sylwia Machniewska mimo kolejnego słabszego startu (487) ograła swoje przeciwniczki (Rozenek/Poznańska). Natalia Skrzypczak-Bączkiewicz stoczyła bardzo wyrównany pojedynek z Agatą Banaszak. Ostatecznie zwycięski dla Natalii 532-535. Ania Piotrowska zagrała na podobnym poziomie (533) i pokonała Julię Rzyhę (514). Łączne wyniki drużyn to 2030 do 2062 dla Wronek. Nasza drużyna zajmuje 3 miejsce w tabeli, mając tyle samo punktów co będąca na 4 miejscu Alfa-Vector.

Mecz derbowy mężczyzn zaczął się dość dziwnie, ospale. Po pierwszym secie można było mieć wrażenie, że wciąż trwa rozgrzewka. Wystarczy spojrzeć na wyniki (111, 114, 116 i tylko jeden wysoki 150). W dalszej części pojedynki „rozkręciły się” i obserwowaliśmy już lepszą grę. Jarek Maćkowiak pewnie pokonał duet Kowalski/Ruszczyk 548-483. Artur Piosik mimo niższej sumy (558) pokonał 3:1 Tomka Cyrana (568). Na uwagę zasługuje zwłaszcza wynik 171 na jednym z torów Artura. W drugim bloku, już niemal tradycyjnie, Bartek Krug walczył z Krzysztofem Sawalą. Tym razem był to pojedynek bardzo jednostronny. Bartek wygrywa 4:0 i  przekracza granicę 600 kręgli, z czego zarówno on jak i my bardzo się cieszymy. Tego dnia licznik stanął na 609 (szkoda nie ustawionej premii w 119 rzucie, mogło być jeszcze okazalej). Krzysztof gra 521. Wyrównany był pojedynek Michała Pajora i Mateusza Kląskaly. Zawodnicy wygrywają po 2 sety, ale nieznacznie lepsza sumę kręgli uzyskuje Michał 531-526. W trzeciej odsłonie meczu swój pierwszy i zarazem jedyny punkt zdobywają „goście”. Gracjan Machaj, który na półmetku prowadził 2:0 z wynikiem 300, pokonuje Filipa Brzóskę i Macieja Kląskałę. Filip z Maciejem grają na zbliżonym poziomie, choć Maciasowi udaje się wygrać swoje dwa sety i zbliżyć dość mocno do Gracjana, który w dalszej części gry mocno spuścił z tonu. Wynik to 542-549 dla Gracjana. Piąty pojedynek dla Amiki II wygrywa Mateusz Borowski, który pokonuje swojego imiennika Mateusza Sawalę 3:1. Otwarcie minimalnie dla zawodnika „jedynki”, ale kolejne tory Borek gra na dobrym i równym poziomie, co daje łącznie 564 kręgle przy 511 Sawali. Mecz wygrywa „dwójka” 7:1 i 3352-3158.