W Tomaszowie Mazowieckim rozegrano w tym roku Mistrzostwa Polski Juniorek i Juniorów Młodszych. Dla nas były to najlepsze mistrzostwa tej kategorii wiekowej w historii, zdobyliśmy 5 medali w tradycyjnie rozgrywanych konkurencjach oraz 2 medale w drużynówkach, które tym razem rozegrano na jednej imprezie. Do tego zwycięstwo w klasyfikacji klubowej – co też jest dla nas sporym krokiem do przodu. Ale po kolei…
W pierwszym dniu rozegrano drużynówki z udziałem 4 wytypowanych zawodniczek i zawodników oraz turniej par i eliminacje indywidualne. Piątek był dla nas z jednej strony szczęśliwy ale zostawił też drobny niedosyt. Dziewczęta obroniły zdecydowanie tytuł Drużynowych Mistrzyń Polski, który w zeszłym roku zdobyły w Poznaniu, tym razem występując w składzie: Julia Brodziszewska, Patrycja Grzelak, Katarzyna Mroczkiewicz i Julia Paszyk. Najlepszy wynik dnia uzyskała Julia Brodziszewska, która była rozstawiona w parze z Katarzyną Mroczkiewicz. Niestety Kasia zanotowała start zdecydowanie poniżej swoich możliwości, potwierdzanych w kilku poprzednich startach. Wynik łączny tej pary 1002 kręgle dał naszym brąz – a biorąc pod uwagę, że do złota wystarczyło 1004 kręgle to nasz niedosyt jest zrozumiały. Pozostałe nasze pary zajęły kolejne miejsca: czwarte dla Julii Grocholskiej i Martyny Remisz a piąte dla Patrycji Grzelak i Julii Paszyk. Konkurencję par wygrały zawodniczki Polonii Łaziska Górne: Katarzyna Ciałoń i Małgorzata Kurcok, srebro dla Polonii 1912 Leszno: Natalii Włodarczyk i Doroty Kwapisz. Warto odnotować też, że srebro w drużynie powędrowało do Leszna a brąz do Tucholi.
Wśród chłopaków nasi zagrali na przyzwoitym zbliżonym poziomie. Drużynówkę stanowili: Mateusz Kląskała, Kamil Palacz, Tymoteusz Ratajczak i Bartosz Ruszczyk. Równa gra dała naszym srebrny medal, a do złota zabrakło sporo, za sprawą Mateusza Klechy – lidera drużyny zwycięskiej Polonii 1912 Leszno, który uzyskał wynik dnia 582 kręgle. Leszno zdobyło więc złoty medal, a brąz dla Startu Gostyń. W parach nasi zajęli miejsca 6, 7 i 9. W tej konkurencji wiedzieliśmy, że o medal będzie trudno bo liczba zawodników, na dobrym poziomie jest duża. Ważne, że dwie nasze pary zapunktowały do klasyfikacji klubowej.
W eliminacjach wystartowało 13 naszych reprezentantów a do niedzielnych finałów indywidualnych zakwalifikowało się 10.
Sobota to dzień konkurencji szybkich – tandemów mieszanych i sprintów. Tandemy były rozgrywane jednym startem na 60 rzutów. Sprinty klasycznie rozgrywano za pomocą drabinki pucharowej, która powstała na podstawie startów eliminacyjnych.
Już w konkurencji tandemów mieszanych mieliśmy sporo emocji. Tu mogliśmy zestawić dwie pary mieszane, które stanowiły: Patrycja Grzelak i Mateusz Sawala oraz Julia Brodziszewska i Kamil Palacz. Patrycja z Mateuszem nie zagrali dobrze i ostatecznie zostali sklasyfikowani na 15 miejscu. Za to Julia z Kamilem grali przepięknie. Wynik 294 dał jednak drugie miejsce bo o 1 kręgiel lepsza okazała się para Dorota Kwapisz i Szymon Kaliski. Warto zaznaczyć, że obie pary grały koło siebie i obie były bliskie pobicia rekordu Polski. My mamy już czwarty medal na tej imprezie i… jedziemy dalej…
Kolejne emocje czekały nas w konkurencji sprintów. Zaczęli chłopacy. W tej konkurencji wystartowali Mateusz Kląskała i Tymoteusz Ratajczak (w zeszłym roku brązowy medal). W pierwszej rundzie dwa zwycięstwa. Mateusz pewnie pokonuje Jędrzeja Michalaka ze Startu Gostyń 2:0 (ze świetnym jednym torem 119). Tymek wygrywa rzutami zwycięstwa z Tomaszem Cwojdzińskim z Alfy-Vector Tarnowo Podgórne.
W ćwierćfinale Mateusz bardzo pechowo przegrywa z Igorem Szydłowskim. Przy remisie 1:1 w setach, aż dwie serie rzutów zwycięstwa bo po pierwszych 3 rzutach nadal był remis. Ostatecznie jednak do dalszej gry – już półfinałowej przechodzi Szydłowski z BOSiR Brzesko. Mateusz Kląskała ostatecznie melduje się na 7 miejscu. Tymek tym razem pewnie 2:0 wygrywa z Mateuszem Goździkiem z miejscowego klubu Pilica Tomaszów Mazowiecki.
W półfinale Tymek znów trafia na zawodnika gospodarzy i znów wygrywa gładkie 2:0, tym razem z Pawłem Osińskim. Mamy więc już pewny medal – tylko jakiego koloru? Finał dość nieoczekiwanie z zawodnikiem Czarnej Kuli Poznań – Dawidem Nowakiem. Pierwszy set na stykach ale punkt dla Tymka, drugi set po myśli poznaniaka. Mamy więc 3 rzuty zwycięstwa, które decydują o złotym medalu. Tu nasz zawodnik pokazuje znów, że ma stalowe nerwy i zwycięża – zdobywając tytuł Mistrza Polski. Srebro dla Nowaka z Czarnej Kuli Poznań a w pojedynku o brąz zwycięża wspomniany wcześniej Igor Szydłowski z Brzeska.
W sprintach dziewcząt nie mamy już tyle radości. W pierwszym pojedynku przegrywa Katarzyna Mroczkiewicz, zwycięstwo odnosi Martyna Remisz. W kolejnej rundzie Martyna trafia na pogromczynię Mroczkiewicz – Jolantę Stępczak z Leszna a ta znów zwycięża. Nie mamy więc naszych w strefie medalowej. Turniej sprinterski wygrywa Marta Gołębiewska z Zatoki Puck, przed Jolantą Stępczak z Polonii 1912 Leszno i Jagodą Dziamską z OSiR Vector Tarnowo Podórne.
Niedziela to finały indywidualne z udziałem pięciu naszych dziewcząt i pięciu chłopców. Ten dzień rywalizacji przynosi nam kolejne dwa medale. Dzięki bardzo dobrej postawie w finale Patrycji Grzelak nasza zawodniczka zdobywa srebrny medal. Julia Brodziszewska się w finale pogubiła i z pozycji lidera spadła na miejsce trzecie, mając szczęście bo o medalu brązowym zadecydowały lepsze zbierane – ten sam wynik łączny uzyskała bowiem Karolina Pietrowska z Tucholanki Tuchola. Kolejne nasze reprezentantki zajęły miejsca: 9 – Katarzyna Mroczkiewicz (szkoda, że Kasia przypomniała sobie jak się gra dopiero w niedzielę), 12 – Martyna Remisz (duży spadek koncentracji w niedzielnym starcie), 16 – Julia Paszyk (dla Julii to pierwsze MP w tej kategorii – za rok będzie na pewno znaczna poprawa), 19 – Weronika Remisz (pechowe miejsce – tuż za finałem), 22 – Martyna Grocholska. Mistrzynią Polski została Aleksandra Bonk z Alfy-Vector Tarnowo Podgórne.
Wśród chłopaków o medale było trudniej. Straty punktowe były spore, chłopcy w finale nie zagrali źle a ich wyniki dały ostatecznie miejsca: 7 – Tymoteusz Ratajczak, 8 – Kamil Palacz, 10 – Bartosz Ruszczyk, 13 – Mateusz Kląskała, 21 – Mateusz Sawala, 25 – Mateusz Radzi.
W klasyfikacji klubowej nasi zdobyli 74 punkty, co dało nam pierwsze miejsce. Było to też najlepsze osiągnięcie w historii klubu. Do współzawodnictwa sportowego dzieci i młodzieży nasz klub zdobył 66 punktów – to naprawdę spore osiągnięcie i szansa znów na poprawienie miejsca w klasyfikacji klubów, gmin i powiatów w roku 2015.
