Zwycięstwem klubowym w Memoriale Zybera i Sobierajskiego w Gostyniu nasza młodzież potwierdziła duży potencjał w klubie, choć patrząc na wyniki i osiągnięcia w poszczególnych kategoriach wiekowych można uznać, że nie był to wcale najlepszy start.
Tym razem na najwięcej punktów do klasyfikacji klubowej zapracowały nasze dzieci. Kategoria dziewczynek i chłopców zapunktowała aż na 31 punktów (łącznie nasz klub zdobył 65 punktów). Wśród dziewczynek odnieśliśmy jedno indywidualne zwycięstwo a to za sprawą Alicji Michalskiej, która pewnie wygrała z zawodniczką Tarnowa Podgórnego Martą Stachowiak i drugą naszą reprezentantką Weroniką Roszak, która stanęła na najniższym stopniu podium. Wśród chłopców Jakub Kląskała zajął trzecią pozycję ale również może nas cieszyć bardzo dobra 4 pozycja Bartka Kozłowskiego, dla którego to był pierwszy start „wyjazdowy” a nasz reprezentant wyprzedził wielu bardziej ogranych zawodników.
Wśród młodziczek wystartowało siedem naszych, do wąskiego 6-osobowego finału awansowały trzy i to te, które mają już na swoim koncie dużo startów i kilka sukcesów. Zawody gostyńskie nie należały do tych, na których padały wysokie wyniki, a wysokie pozycje zajmowali Ci, którzy grali konsekwentnie i równo. Dobre zawody rozegrała Martyna Remisz i zajęła po dwóch równych startach trzecią pozycję, przegrywając drugie miejsce dosłownie ostatnim rzutem z Czeszką Kateriną Majerovą. Poza zasięgiem była Nicoletta Dudziak z Polonii Leszno. Na dwóch pozycjach za podium stanęły nasze pozostałe finalistki (trzecia była Julia Paszyk a czwarta Sandra Szczepska), których finałowe starty nie były już na eliminacyjnym poziomie.
Do finału młodzików awansował tylko jeden nasz reprezentant, za to z dobrej trzeciej pozycji. Mateusz Sawala miał tylko dwa kręgle straty do lidera i mocno liczyliśmy na jego końcowy triumf. Przez trzy tory rywalizacja była bardzo zacięta, niestety nasz zawodnik nie wytrzymał presji i na ostatnim swoim torze popełnił mnóstwo błędów, które kosztowały go utratę miejsca na podium. Ostatecznie zajął czwartą pozycję. Zwyciężył Łukasz Kasprzak z OSiR Vector Tarnowo Podgórne, z dwom identycznymi wynikami w eliminacjach i finale (508 kręgli). Drugi był Jakub Cwojdziński z Alfy-Vector Tarnowo Podgórne a trzeci Mateusz Goździk z Tomaszowa Mazowieckiego.
Dużym zaskoczeniem i to mniej pozytywnym był brak naszej reprezentantki w finale kategorii juniorek młodszych. Wydaje się, że mamy wśród naszej szóstki zawodniczek już potencjał na medalowe pozycje, tym czasem wszystkie znalazły się dalej niż ósemka, która zagrała w niedzielnym finale. Najbliżej finału była Kasia Mroczkiewicz, która zajęła pechową dziewiątą pozycję. Po finale ze zwycięstwa cieszyła się powracająca po krótkiej przerwie w grze Natalia Włodarczyk z Polonii 1912 Leszno i to z całkiem dobrym wynikiem (527+539). Druga pozycja dla Niny Brozkovej z Nachodu (Czechy) a trzecie Małgorzaty Kurcok (Polonia Łaziska Górne).
Juniorzy młodsi zagrali w siódemkę, ale do finału udało się awansować tylko Mateuszowi Kląskale i Patrykowi Janickiemu. Janicki zajmował czwartą pozycję a Kląskała trzynastą. Wcześniej zagrał więc w finale ten drugi i zagrał podobnie jak w eliminacjach ale pozwoliło to awansować na siódme miejsce. W finale większość zawodników grała zdecydowanie słabiej niż w eliminacjach. W tej grupie był niestety Patryk Janicki, który zagrał najgorszy swój start w sezonie i spadł na czternaste miejsce. Zawody wygrał grający zdecydowanie najlepiej Karol Selmann z miejscowego Startu Gostyń, przed Aleksandrem Nowackim z Tucholi i drugim gostynianinem Kacprem Michalakiem.
Warto zaznaczyć, że była też rozgrywana klasyfikacja drużynowa wśród juniorek i juniorów młodszych. Drużyny startowały w składach czteroosobowych (były brane wyniki zgłoszonych zawodników w starcie eliminacyjnym). Tu zakończyliśmy z jednym sukcesem – drugą pozycję zajęła drużyna naszych juniorów w składzie (Patryk Janicki, Mateusz Kląskała, Gracjan Machaj i Bartosz Ruszczyk).
Podsumowując zawody, należy bardzo pochwalić organizatorów za to, w jaki sposób zawody wyglądały. Fajna atmosfera, ciekawe nagrody i różne klasyfikacje, urozmaicające zakończenie. Między innymi w kategorii na „najsympatyczniejszą zawodniczkę turnieju” organizatorzy wybrali naszą reprezentantkę Julię Paszyk.
Dla nas start był dobrym sprawdzianem przed zbliżającymi się Mistrzostwami Polski Młodzików (7-8 grudnia w Lesznie). Przewaga klubowa była duża ale mały niedosyt sportowy jednak był – dla naszych młodych reprezentantów jest to informacja, że trzeba nadal szkolić umiejętności kręglarskie.