Nasz zawodnik Patryk Janicki parę dni temu ukończył osiemnaście lat, co było oczywiście dobrym pretekstem by zagrać znów o „przechodni” Puchar Jubilata, który rozegraliśmy drugi raz.
Tym razem na kręgielni zjawiło się siedemnastu klubowiczów, którzy zagrali sprawdzonym już systemem. Najpierw kwalifikacje na 15 rzutów, które mają zestawić pary w drabince pucharowej. Do eliminacji o ostatnie miejsce w drabince pucharowej zagrali Edyta Kląskała i Tymoteusz Ratajczak – o wejściu do 1/8 finału zdecydował rzut zwycięstwa (1:1), w którym lepszym okazał się Tymek. Kwalifikacje zdecydowanie wygrał Kornel „Wafel” Ratajczak. Jednak jak to w pucharach bywa, ważniejsze stają się „stalowe” nerwy w pojedynkach bezpośrednich. W naszym systemie rozgrywek gramy dwa sety po 10 rzutów i w przypadku remisu decyduje jeden rzut victory.
Mieliśmy jak zawsze wiele niespodzianek. Lidera kwalifikacji (Kornela) wyeliminowała w rzucie zwycięstwa Weronika Remisz. Dość szybko pożegnała się z turniejem triumfatorka pierwszego jubileuszowego grania – Brygida Garczarek. Już w pierwszej rundzie pucharowej został wyeliminowany wielki wroniecki fighter – Tomek Pajor. Ograł go zdecydowanie lepiej dysponowany w tym dniu Maciej Kląskała, który w kolejnej rundzie w rzucie zwycięstwa ograł „gospodarza” turnieju – Patryka. Później „Prezes” nie dał już szans kolejnym zawodnikom – Krzysztofowi Sawali (2:0) i w wielkim finale Michałowi Pajorowi (2:0).
Tym samym drugim, który zostaje wpisany na listę Zwycięzców Pucharu Jubilata, jest Maciej Kląskała.
Oczywiście Patrykowi wszyscy odśpiewali gromkie STO LAT, było ciacho i szampan, oczywiście drobny upominek – wroniecka koszulka sportowa i coś nie coś dla dorosłych 😉