Rekordowo na Pucharze Wronek

162 uczestników z trzynastu klubów uczestniczyło w tegorocznej edycji – już dwudziestej siódmej – Pucharu Wronek. Turniej trwał aż pięć dni – od środy do niedzieli na naszej kręgielni było gwarno, wesoło i przede wszystkim sportowo.

Od środy do piątku trwał równolegle turniej w kategoriach najmłodszych – dziewczynek i chłopców – oraz eliminacje w kategoriach U-14 i U-18 (młodzików i juniorów mł.),br.Bardzo udany turniej zaliczyła wroniecka reprezentacja „maluchów” (w wieku do 12 lat). Dzieciaki przygotowywały się do tego turnieju od dłuższego czasu, a że obiekt we Wronkach jest ostatnio szczęśliwy do bicia rekordów – trenerzy zgłosili próby bicia rekordów drużynowych. Te próby okazały się bardzo udane. Zarówno drużyna dziewczynek jak i chłopców pobiła dość leciwe już rekordy. Dziewczynki w składzie: Angelika PrzybyszJulia PtakWeronika RoszakKlaudia Wziętek pobiły mający już 12 lat rekord – i od tego weekendu wynosi on 1283 kręgle. Chłopcy nie byli gorsi i w składzie: Jakub Kląskała, Jan Klemeński, Bartosz Kozłowski i Mikołaj Szczepski strącili 1322 kręgle i jest to również nowy rekord Polski. Wcześniejszy był ustanowiony również 12 lat temu. Co ciekawe oba rekordy należały do leszczyńskiej Polonii. Na sukces chłopców na pewno wpłynął znakomity rezultat jaki uzyskał Jakub Kląskała, który wpisał się na rekordową tablicę osiągnięciem 371 kręgli i odebrał to innemu wronczaninowi – Dawidowi Napierale (ale było to siedem lat temu).

Turniej w tych kategoriach był rozgrywany jednym startem i w piątkowe popołudnie mieliśmy uroczyste zakończenie z udziałem Burmistrza Wronek – Mirosławem Wieczorem oraz V-ce Prezesem PZKręgl. Janem Majchrzakiem.

Zwycięstwo wśród chłopców oczywiście dla Jakuba Kląskały, który rekordowym wynikiem zdecydowanie wyprzedził Jakuba Cwojdzińskiego z Alfy Vector Tarnowo Podgórne. Na najniższym stopniu podium stanął Michał Bonk z Alfy Vector Tarnowo Podgórne, który wygrał z naszym Mikołajem Szczepskim większą liczbą strąconych dziewiątek.

Wśród dziewczynek zwyciężyła zawodniczka Polonii 1912 Leszno – Anna Łochowicz, która pokonała najlepszą z wronczanek Angelikę Przybysz oraz kolejną z naszych Julię Ptak. Co ciekawe z takimi wynikami dzieci mogłyby dość skutecznie rywalizować we Wronieckiej Amatorskiej Lidze Kręglarskiej 🙂

W starszych kategoriach rywalizacja o finałowe miejsca trwała do sobotniego późnego popołudnia. Było wiele niespodzianek – choćby miejsca poza finałem naszych kadrowiczów (w tym niektórych już drugi raz z rzędu – przyp. w zeszłym tygodniu również w leszczyńskim „Krzymińskim”) ale nie było też wyników, które można by uznać za jakieś szczególne. Jednak udała się kolejna próba bicia rekordu Polski przez wroniecką młodzież. Tym razem triumfowały młodziczki – bijąc „leszczyński” rekord 4×120 rzutów. Dobra gra dziewcząt pozwoliła dość znacznie pokonać barierę 2000 kręgli – dokładnie 2052 kręgle (poprzedni to 2001 kręgli – ustanowiony również we Wronkach na Mistrzostwach Polski w 2011 roku). Próbowali też młodzicy, jednak tu poprzeczka wisi troszkę wyżej i ta próba była nieudana.

Bardzo zadawalający był wynikowo turniej wśród młodziczek i juniorek młodszych, co może cieszyć bo ostatnio często narzekaliśmy na poziom gry dziewcząt. Dla naszych reprezentantek udane były w tej młodszej kategorii. Po eliminacjach prowadziła Julia Brodziszewska a tuż za nią była Patrycja Grzelak. To, że w finale grały obok siebie pozwoliło zgłosić nam kolejną próbę bicia rekordu Polski – w parze młodziczek. Wydawało się to ryzykowne, bo zawodniczki wiedziały o tej próbie i było ryzyko, że może się to odbić na ich grze. Obawy były niepotrzebne. Nasze dziewczęta niesione gorącym dopingiem publiczności spokojnie pokonały poprzedni rekord Natalii Włodarczyk i Doroty Kwapisz (1055) grając 1090 kręgli a dodatkowo Patrycja Grzelak była bardzo bliska pobicia indywidualnego rekordu – ostatecznie go wyrównała (przyp. 570 kręgli). Wspaniała gra finałowa pozwoliła Patrycji wygrać turniej o Puchar Wronek. Rywalizacja o kolejne miejsca była imponująca by ostatecznie drugie miejsce przypadło Roksanie Glazik z Tucholanki Tuchola a miejsce trzecie Julii Brodziszewskiej.

Wśród młodzików niespodzianką był na pewno brak w finale Adriana Stankiewicza z Dębinek Gdańsk (przyp. Mistrz Polski Młodzików), który całkowicie się pogubił w eliminacyjnym starcie. Skrzętnie wykorzystał to Gracjan Machaj (przyp V-ce Mistrz Polski), który grając podobnie w obu startach dość pewnie wygrał zawody. Na drugie miejsce awansował po dobrej grze w finale Jędrzej Dmowski z OSiR-Vector Tarnowo Podgórne a na trzecim mający na pewno dużą ochotę na zwycięstwo Aleksander Nowacki z Tucholanki Tuchola. Na miejscach czwartym i piątym stanęli nasi: Mateusz Sawala i Maciej Olczyk, którzy troszkę słabiej zagrali w finale ale na pewno można na nich liczyć już w niedalekiej przyszłości.

Wśród juniorek mł. rywalizacja o pierwsze miejsce to pojedynek Patrycji Poznańskiej z Czarnej Kuli Poznań i Marty Nitki z Tucholanki Tuchola. Zwyciężyła ta druga różnicą zaledwie dwóch kręgli co pokazuje ile emocji towarzyszyło finałowi. Za ich plecami Izabela Szczukowska z Tucholi i w ogóle trzeba przyznać, że w tej kategorii Tucholanka zdominowała finał (aż pięć tucholanek zagrało w ośmioosobowym finale). Dla nas ciągle w tej kategorii nie ma szczęścia, choć tym razem Ani Piotrowskiej niewiele zabrakło do finału (9 miejsce).

Wśród juniorów mł. to przeciętny konkurs. Na pewno już od wieku juniora należy wymagać wyższego poziomu, szczególnie na tak przygotowanym obiekcie. Najrówniej zagrał Marcin Ratajczyk ze Startu Gostyń (552+549) i to wystarczyło do zajęcia pierwszego miejsca. Na drugim stopniu podium stanął Dawid Kupiec z UKS Kormoran Sieraków a na trzecim Oskar Majkowski z Dębinek Gdańsk. Dla nas rozczarowaniem zakończył się start pary kadrowiczów – Kornela Ratajczaka i Patryka Janickiego. Kornel zajął miejsce 11 (tuż za finałem) a Patryk po przyzwoitym starcie eliminacyjnym w finale zagrał fatalnie. Bardzo dobrze za to należy zaliczyć start Kamilowi Palaczowi, który grał równo i zajął dobre czwarte miejsce. Dla Kamila to pierwszy sezon w tej kategorii i spokojnie można patrzeć jak się ten zawodnik rozwija.

W klasyfikacji klubowej nie mieli sobie równych gospodarze. Dziewiątka-Amica Wronki zgromadziła aż 93 punktów i zostawiła za sobą Tucholankę Tuchola (40 pkt.) oraz dwie ekipy z Tarnowa Podgórnego (Alfę-Vector i OSiR-Vector), które zdobyły po 24 pkt. (Alfa minimalnie lepsza – z powodu większej liczby miejsc na podium). Dużą niespodzianką było dopiero piąte miejsce Polonii 1912 Leszno.

Dużo wysiłku organizacyjnego kosztowało przygotowanie tej imprezy oraz jej przeprowadzenie, stąd wielkie podziękowania dla całej wronieckiej ekipy. Docenił to w ciepłych słowach na zakończeniu Burmistrz Wronek, dziękując organizatorom a wszystkim przybyłym, że skorzystali z zaproszenia.

Do zobaczenia za rok

WYNIKI SZCZEGÓŁOWE