W dniach 01-02 września gościliśmy niemiecką reprezentację klubu KV Gut Holz 1974 Wriezen. Była to wizyta, którą zainicjował Maciej Kląskała, wyszukując najbliższy niemiecki klub. Nim właśnie okazał się klub z regionu Brandenburgii. Po kilku-mailowej korespondencji prezesi klubów uzgodnili termin, formę spotkania i… wydaje się, że pomysł okazał się trafiony.
W sobotę rozegraliśmy oczywiście wielki mecz towarzyski z udziałem 5 kobiet i 7 mężczyzn z każdej strony. W tej potyczce okazało się, że nasza reprezentacja kręglarsko stoi znacznie lepiej. Mimo tego, że nie graliśmy wcale w najsilniejszym składzie zwycięstwo było bardzo okazałe 6298 – 6054. Klub z Wriezen gra w niemieckich ligach regionalnych, które widać są zdecydowanie słabsze od tych, w których grają nasze zespoły. My mogliśmy za to nauczyć się od naszych niemieckich znajomych dopingowania. Ciągłe przyśpiewki i okrzyki ocieplały atmosferę i powodowały, że na kręgielni było bardzo wesoło.
Po meczu i krótkiej przerwie organizatorzy przewidzieli bankiet, na którym przez kilka godzin kręglarze wymieniali się różnymi doświadczeniami. Dzięki polskim korzeniom jednej z zawodniczek z Niemiec – Marii – mogliśmy bez problemu porozumiewać się. Maria bardzo dobrze rozumiała i tłumaczyła nasze na ich i odwrotnie 🙂
Bankiet rozpoczął się od przedstawienia, przez prezesa klubu, historii kręgli we Wronkach, tego czym się „Dziewiątka” zajmuje oraz krótkimi informacjami o mieście. Udekorowani zostali (przygotowanymi przez prezesa klubu z Wriezen) okolicznościowymi medalami – w kształcie kręgla – najlepsi gracze meczu. Nimi okazali się Beata Śmiglak i Bartosz Krug. Na ręce Prezesa Kląskały goście przekazali okolicznościowy puchar oraz proporce (klubu z Wriezen i kręglarskiej federacji regionalnej) a także koszyk z kilkoma produktami pochodzącymi Wriezen. Nasi nowi przyjaciele otrzymali wronieckie koszulki.
Dzięki współpracy klubu z hotelem Olympic, nasi goście właśnie tam spędzili noc. W niedzielny poranek przespacerowali ulicami Wronek wspólnie z Maciejem Kląskałą, który opowiedział im o wszystkich punktach wycieczki – wronieckim więzieniu, Wronieckim Ośrodku Kultury, Ratuszu, rzemieślnikach z ulicy Poznańskiej, Placu Wolności, Farze Św. Katarzyny, wronieckim rynku, klasztorze (w tym o byłym Domu Dziecka), Szkole Podstawowej nr 1…
Jens – „szef” ekipy niemieckiej – podziękował za wspaniałe przyjęcie, gościnę (typowo polską) i zaprosił w przyszłym roku na rewanż w Wriezen. Z naszej strony oczywiście zaproszenie zostało przyjęte a wspólnie ustaliliśmy jeszcze kilka innych ważnych terminów ewentualnych spotkań – Puchar Wronek dla młodzieży oraz oczywiście X Amica Cup.
Dziękujemy i do zobaczenia… Tschüs